• "Według lekarzy jedynym sposobem utrzymania zdrowia jest jedzenie tego, na co się nie ma chęci, picie tego, czego się nie lubi, i robienie tego, czego by się wolało nie robić"

    Mark Twain
  • Jeśli ludzie się zgodzą, żeby rząd kontrolował ich jedzenie oraz leczenie, to w krótkim czasie ich zdrowie będzie w podobnie opłakanym stanie, jak dusza niewolnika
    ~ Thomas Jefferson

  • Naturalna siła uzdrawiająca w każdym z nas jest największym źródłem dobrego samopoczucia

    ~ Hipokrates

  • Prawdziwym zwycięstwem jest wygrać ze swoimi słabościami

    ~ Ludzie sukcesu

  •  Świadome żywienie to medycyna jutra

 

Maj w tym roku przyprawiony dużą ilością słońca zaowocował bujnym rozkwitem roślinności. Pięknie prezentują się białe kwiaty czarnego bzu na zielonych łąkach. Te delikatne kwiaty postanowiłam wypróbować w kuchni. Zebrane z czystych ekologicznie łąk trafiły na zielony talerz w postaci placków na bazie ciasta naleśnikowego.

 

 

 

Właściwości tych drobnych kwiatów pozwalają uzupełnić niedobory cennych składników po długim zimowym okresie. Kwercetynę, kemferol, rutynę, potas, kwas chlorogenowy, sterole, kwasy tłuszczowe, jak linolowy czy palmitynowy, pektyny, taniny te wszystkie składniki znajdziemy w tych aromatycznych kwiatach.

 

Składniki :   

7 kwiatów czarnego bzu
1 jajko
1 szklanka mleka
1/4 szklanki mąki
szczypta soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
tłuszcz do smażenia

 

 Sposób przygotowania:

 

Składniki na ciasto zmieszać, powinno być rzadkiej konsystencji. Kwiaty zanurzać w cieście, trzymając za ogonek, kłaść na rozgrzany tłuszcz, lekko rozpłaszczając, a następnie przyciąć ogonek. Smażyć na niezbyt silnym ogniu z obu stron na złoty kolor. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku, ułożyć na półmisku, podawać ze słodkimi sezonowymi owocami.