• "Według lekarzy jedynym sposobem utrzymania zdrowia jest jedzenie tego, na co się nie ma chęci, picie tego, czego się nie lubi, i robienie tego, czego by się wolało nie robić"

    Mark Twain
  • Jeśli ludzie się zgodzą, żeby rząd kontrolował ich jedzenie oraz leczenie, to w krótkim czasie ich zdrowie będzie w podobnie opłakanym stanie, jak dusza niewolnika
    ~ Thomas Jefferson

  • Naturalna siła uzdrawiająca w każdym z nas jest największym źródłem dobrego samopoczucia

    ~ Hipokrates

  • Prawdziwym zwycięstwem jest wygrać ze swoimi słabościami

    ~ Ludzie sukcesu

  •  Świadome żywienie to medycyna jutra

 

Takie panuje przekonanie, że jeśli pomidorowa to:  w poniedziałek,  na rosole z niedzieli,  ze śmietaną i  białym makaronem. Nic bardziej mylnego. Jeśli pomidorowa to: w dowolny dzień, na bulionie z warzyw otrzymanym, w połączeniu z oliwą z oliwek i z dodatkiem makaronu np. sojowego. Moja dzisiejsza propozycja zupy pomidorowej to połączenie warzyw, świeżych i suszonych pomidorów, oliwy z oliwek i przypraw. To zestawienie składników stanowi ochronę naszych naczyń krwionośnych i ścięgien, łagodzi stany zapalne przewodu pokarmowego, uszczelnia tkankę łączną. A wszystko to za sprawą kwasu linolinowego i potasu w zupie tej zawartego.

Składniki:

3 litry wody,
3 szt. marchewki,

1 korzeń pietruszki,
1/2 małego selera,
mała cebula,
kostka bulionowa warzywna najlepiej samodzielnie przygotowana (przepis wkrótce),
3 duże świeże pomidory,
1/3 pomidorów suszonych ze słoiczka 150 gramowego,
mały pęczek zielonej pietruszki
przyprawy: bazylia, pieprz, sól,
łyżeczka jogurtu naturalnego (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

Włoszczyznę myjemy, ścieramy na tarce o dużych oczkach, zalewamy wodą i gotujemy, dodajemy kostkę bulionową. Cebulę szklimy na łyżce oliwy z oliwek (można wykorzystać tą z zalewy suszonych pomidorów). Pomidory sparzamy, zdejmujemy skórkę po czym kroimy i dodajemy do cebuli, przesmażamy. Następnie dodajemy do zupy wraz z odsączonymi i pokrojonymi suszonymi pomidorami, przyprawiamy. Zupę miksujemy, podajemy z sojowym makaronem i kleksem jogurtowym, posypaną pietruszką zieloną. Wersja nie miksowana,  podana bez makaronu i jogurtu to opcja dla tych, którzy chcą obniżyć swoją wagę.